Zwiastun Spider-Man: Homecoming
Parę dni temu miała miejsce premiera zwiastuna kolejnego filmu ze stajni Marvela. Mowa oczywiście o Spider-Man: Homecoming, który pojawi się na ekranach w przyszłym roku.
W roli Spider-Mana zobaczymy Toma Hollanda, który zadebiutował jako Peter Parker w filmie Captain America: Civil War. Miłośnicy przygód „Pajączka” dobrze przyjęli kreację jaką stworzył młody aktor. Nic więc dziwnego, że zdecydowano się nakręcić film poświęcony w całości tej postaci. Premiera Spider-Man: Homecoming odbędzie się 7 lipca 2017 roku.
Już na początku zwiastuna widać, że Spider-Man jest bohaterem, co do którego władze miejskie nie są do końca przekonane. W momencie, kiedy pojawia się nowy heros, nie wiadomo po której stronie się opowie. Parker w przebraniu Pająka musi stawić czoło bandytom, którzy włamali się do banku, a których twarze zakrywają maski Avengers. Dla takiego superbohatera pokonanie grupki złoczyńców nie stanowi najmniejszego problemu. Codzienne życie Petera Parkera zajmują sprawy typowe dla jego wieku – m.in. oglądanie się za dziewczynami. Musi również chronić swoją podwójną tożsamość. Ważną rolę w kształtowaniu Spider-Mana odgrywa Tony Stark, który w filmie Captain America: Civil War zwerbował bohatera do swojej drużyny. Pełni on rolę mentora, czy tego chce czy też nie. To właśnie Stark udoskonalił strój Spider-Mana, co można było obejrzeć w wymienionym filmie oraz scenie po napisach. Między dwoma superbohaterami dochodzi do nieco niezręcznej sceny, ale o co chodzi, zobaczcie sami. Prawdziwym przeciwnikiem, z którym przyjdzie się Spider-Manowi zmierzyć, jest Vulture, potrafiący pobierać życiową energię z ofiar, by samemu mieć wigor. Jak mówi sam Parker, pokonanie Vulture’a to szansa na udowodnienie sobie swoich możliwości. Jednocześnie jest to szansa, na to, by Spider-Mana zaczęto postrzegać jako bohatera, a Tony Stark nie widział w nim dzieciaka. Pomoże mu w tym Iron Man.
Spider-Man: Homecoming, czyli smaczki
Prawdziwi fani dostrzegą coś jeszcze – Peter Parker w jednej ze scen zwiastuna ma taką samą koszulkę jak Pepper Potts w scenie z filmu Iron Man 3, kiedy śpi razem ze Starkiem. No cóż, w sieci nie brakuje komentarzy…
Patrząc na trailer można spodziewać się naprawdę ciekawego widowiska, ale na końcową ocenę przyjdzie nam poczekać do przyszłego roku.